Gładką, sprężystą i napiętą skórą twarzy możemy cieszyć się do mniej więcej 25 roku życia. Po tym czasie stan cery powoli się pogarsza – owal opada, wokół ust i oczu powstają zmarszczki, gdzieniegdzie pojawiają się przebarwienia… Wydawać by się mogło, że nic nie jest w stanie zatrzymać biologicznego zegara i cofnąć powstałych zmian. Czy aby na pewno?
Piękna i zadbana twarz to najwspanialsza wizytówka naszej osoby – codzienna pielęgnacja powinna być dla nas rutyną. Bez względu jednak na to, jakich kosmetyków używamy, z czasem na naszej skórze twarzy zaczną pojawiać się pierwsze zmarszczki. Jest to wynikiem zanikania kwasu hialuronowego i włókien kolagenowych w skórze. Czy proces ten można zahamować? Tak!
Poprawianie urody to dzisiaj powszechna sprawa – coraz więcej Polaków decyduje się na wykorzystanie medycyny estetycznej aby wyglądać młodziej. Zabiegi takie faktycznie pozwalają zminimalizować widoczne oznaki upływu czasu. Czy warto się nimi zainteresować? Tak!
Z roku na rok rośnie zainteresowanie medycyną estetyczną. W ścisłej czołówce kuracji, którym kobiety i mężczyźni poddają się najchętniej jest powiększanie ust. Czy tego typu ingerencja w naturalny wygląd jest bezpieczna? Jak wygląda zabieg? Sprawdź!
Młodość to stan umysłu, a dla wielu metryka nic nie znaczy. Mimo tego stan naszej skóry może wskazać, ile tak naprawdę mamy lat. Wraz z upływem lat skóra wiotczeje, staje się bardziej podatna na uszkodzenia. Wszystko za sprawą zanikających związków w naszych komórkach. Jakie to związki? Czy można tę sytuację zahamować?
