Zbliża się sezon narciarski i snowboardowy. Wielbiciele białego szaleństwa już odliczają dni, kiedy w górach spadnie śnieg i wyruszą na szlak wyposażeni w parę nart i dobry humor. Wielu z nich to rodzice, którzy chcieliby pokazać piękno tego sportu, także swoim dzieciom, ale mają co do tego pewne wątpliwości.
Czy moja pociecha nie jest za mała, czy uda jej się opanować technikę jazdy na nartach? Obawy te bardzo szybko zostaną rozwiane przez samego malucha, gdy ten pierwszy raz zjedzie na nartach. Pamiętajmy, że dzieci uczą się znacznie szybciej od dorosłych i lęk nie powstrzymuje ich przed spróbowaniem czegoś nowego. Aby jednak tak było, musimy wybrać odpowiednie narty dla dziecka. Mamy wtedy pewność, że dziecko nie tylko będzie się świetnie bawić, ale także pozostanie bezpieczne.
Na dobry początek
Decydując się na zabranie małego dziecka na szlak, oceńmy najpierw jego sprawność fizyczną. Jeśli nasz przedszkolak woli biegać i wspinać się na placu zabaw zamiast siedzieć przed komputerem, jazda na nartach nie powinna sprawić mu większej trudności. Jeśli nie, może warto stopniowo zacząć przyzwyczajać dziecko do aktywności fizycznej, by wyrobić w nim dobre nawyki. Taki przedszkolak powinien mieć jak najkrótsze narty (60-80cm), aby jak najszybciej opanował podstawy tego zimowego sportu. W innym wypadku może się łatwo zniechęcić.
Wymagane akcesoria
Wybierzmy też odpowiednie wiązania i buty. W sklepach bez problemu znajdziemy narciarskie obuwie dziecięce i lekkie wiązania. Dla początkujących maluchów kijki nie będą potrzebne. Nie zapominajmy jednak o kasku. Upadki, zwłaszcza na początku nauki, zdarzają się bardzo często, a bezpieczeństwo powinno być naszym priorytetem.
Narty dla dziecka starszego
Starsze dzieci, które dopiero zaczynają naukę jazdy powinny używać nart o długości sięgającej do pachy. Nie kierujmy się tylko oszczędnością. W praktyce narty dla dziecka nie powinny być dłuższe, tylko po to aby starczyły na kolejny sezon. Tak jak nie kupujemy dzieciom zbyt szerokich kurtek, czy za dużych butów, tak również tutaj musimy pogodzić się z tym, że nasze maluchy szybko rosną, a wraz z nimi ich umiejętności narciarskie.
Dopiero kiedy nasza pociecha opanuje lepiej technikę jazdy, będziemy mogli skierować wzrok na ofertę nart dla dziecka nieco dłuższych. Pamiętajmy jednak, by nigdy narty nie były od niego wyższe! Zawsze wybierajmy narty z kategorii „junior”. Są one dostosowane do budowy stopy dziecka. To nie jest tylko kwestia koloru! Pewnie, że dziecko chętniej ubierze narty z wizerunkiem bohaterów ulubionej kreskówki, jednak nigdy nie powinno to być głównym kryterium wyboru.
Gdzie szukać oszczędności?
Narciarstwo to wspaniała pasja, jednak ma jedną dość poważną wadę. To drogie hobby. Każdy kto wybiera się na narciarski szlak powinien mieć nie tylko narty, ale również odpowiednie buty, kurtkę, spodnie, odzież termoaktywną, kijki. Od tego wszystkiego kręci się w głowie. A już zwłaszcza jeśli musimy zakupić taki komplet dla każdego członka rodziny.
Pół biedy jeśli jest to dorosły, któremu sprzęt posłuży kilka lat. Co jednak z wyposażeniem i nartami dla dziecka? Tutaj musimy przygotować się na zakupy każdego sezonu. Sprytni rodzice wiedzą jak oszczędzić na hobby. Póki dziecko szybko rośnie i wymaga częstej wymiany nart, zawsze możemy kupić sprzęt używany np. na internetowej aukcji. Taką możliwość oferują też niektóre dobre sklepy sportowe.