Latem chętnie przebywamy w ogrodzie. Otoczenie barwnych kwiatów i soczystej zieleni trawy ma dobry wpływ na nasze samopoczucie. Aby czuć się tak również zimą, warto pomyśleć o wybudowaniu oranżerii.

Pomieszczenie wypełnione kwiatami lub egzotycznymi roślinami to oranżeria lub pomarańczarnia. Nazwy te wcale nie są przypadkowe – w XVIII i XIX w. w takich przestrzeniach uprawiano właśnie pomarańcze. Jeżeli myślisz o założeniu zimowego ogrodu, to w pierwszej kolejności powinieneś zastanowić się, gdzie zostanie on zbudowany. Od tego zależy, co będzie można w nim uprawiać.

Artykuł inspirowany jest materiałami zaczerpniętymi z serwisu www.dom.pl

Wolnostojąca czy jako część domu?

Jeżeli chodzi o zlokalizowanie oranżerii, to możliwości są dwie. Wolnostojąca oranżeria jest rzadziej spotykanym rozwiązaniem, bo ogrzanie takiej przestrzeni bywa problematyczne. Z kolei ogrody zimowe będące częścią domu z powodzeniem mogą być użytkowane zarówno letnią, jak i zimową porą – wystarczy tylko zamontować drzwi wiodące do ogrodu.

Zamierzasz połączyć ogród zimowy z budynkiem? Według specjalistów najlepszymi lokalizacjami jest wschodnia i zachodnia części działki. Jeżeli oranżeria zostanie zlokalizowana na południu, to pojawi się problem z jej zacienieniem i wentylowaniem. Od strony północnej może zaś być zbyt zimno na uprawę wielu gatunków roślin.

Nie tylko z myślą o odpoczynku

Ogrody zimowe najczęściej są wykorzystywane jako miejsca do wypoczynku. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, abyś w swojej oranżerii urządził np. gabinet czy wstawił do niej stół tak, aby móc z rodziną spożywać w niej np. obiady. Ogranicza cię tylko twoja wyobraźnia – zimowy ogród z powodzeniem może być wykorzystywany przez cały rok, pod warunkiem oczywiście, że zadbasz o jego prawidłowe ogrzanie i wentylację.