W dzisiejszych czasach dużą wagę przywiązuje się do ochrony pracownika i jego praw, które zawarte są w Kodeksie Pracy. Traktuje on między innymi o podstawowym prawie pracowników do domagania się darmowych napojów podczas pracy, co często jest zwyczajnie lekceważone przez pracodawców. Warto zatem przyjrzeć się komu należy się „darmowa woda” i co się z tym wiąże.
Kto ma prawo domagać się wody
Kodeks Pracy wyraźnie określa grupy pracownicze, które mają prawo domagać się darmowych napojów w trakcie pracy. Należą do nich osoby pracujące zarówno w zimnym, jak i gorącym klimacie. W klimacie umiarkowanym jaki panuje w Polsce również istnieją okoliczności, w których pracodawca zobowiązany jest do dostarczania napojów. Dotyczą one pracy na zewnątrz w temperaturze powyżej 25 °C i poniżej 10 °C, oraz pracy wewnątrz budynku, np. biurowej w temperaturze powyżej °C. Również osoby, których praca wiąże się z drastycznie dużą stratą energetyczną rzędu ponad 1000 kcal powinny otrzymywać od pracodawców darmowe napoje dla pracowników.
Odpowiednie nawodnienie organizmu zapewnia nie tylko woda, choć bez wątpienia można ją uznać za najlepszy dla zdrowia napój. Pracodawcy, zgodnie z życzeniem pracowników, mogą dostarczać również soki owocowe, kawy naturalne, czy zbożowe oraz herbaty. Bardzo istotna jest temperatura płynów, które w przypadku okresu chłodniejszego powinny być gorące, co znacznie ułatwia zakup czajnika bezprzewodowego, czy termosu. W większości przypadków temperatura miejsca pracy jest jednak zbyt wysoka, dlatego sprawę w zupełności rozwiązuje dystrybutor do wody.
O czym pracodawca musi pamiętać
Pracodawca powinien wiedzieć z czym wiąże się praca jego ludzi w upalny dzień. Niestety, niektóre obowiązki muszą zostać wykonane, mimo wysokiej temperatury, która bywa bardzo wyniszczająca dla organizmu pracowników. Podczas pracy w upale organizm traci elektrolity, których niestety nie uzupełni zwykła woda. Niezmiernie potrzebne jest wówczas dostarczanie płynów bogatych w brakujące związki, aby nie doszło do wycieńczenia organizmu, a nawet niebezpiecznych dla życia niedoborów.
Pracodawca powinien zdawać sobie sprawę z tego jak istotne jest wypełnienie obowiązku dostarczania wody pracownikom. Mimo, iż niejednokrotnie sugerowano, aby całą sprawę dostarczania wody rozwiązać ekwiwalentem pieniężnym takie rozwiązanie jest prawnie niedopuszczalne, a dla pracodawcy może wiązać się z karą pieniężną.
Woda, czy tylko pitna?
Okazuje się, że normy prawne ściśle regulują ilość wody przypadającej na jednego pracownika nie tylko w kontekście wody pitnej. To samo tyczy się wody sanitarno- higienicznej, gospodarczej, czy przeciwpożarowej.
Bardzo szczegółowe wytyczne opracowano w stosunku do ilości wody do celów sanitarnych przypadającej na jednego pracownika w czasie zmiany pracowniczej. Okazuje się, iż ilości te korelują z rodzajem wykonywanej pracy i najwięcej wody należy się pracownikom pracującym w trudnych warunkach, wśród substancji chemicznych i toksycznych.
Artykuł powstał we współpracy z firmą https://yazamco.com.pl