Pandemia, a potem kryzys gospodarczy sprawiły, że wraz z mężem znaleźliśmy się w bardzo trudniej sytuacji finansowej. Niestety mój mąż nie udźwignął presji. Kolejne kłopoty sprawiały, że znikał z domu, uciekał w alkohol, a na koniec znalazł sobie nową partnerkę. Zostawił mnie z dziećmi oraz nawarstwiającymi się problemami finansowymi i bankrutującą firmą.